Słoneczny Stok od Ronda Reagana oddzielają tereny podmokłe w dolinie rzeki Bażantarki. Lokalsi wiedzą, że przez tereny te przebiegają ścieżki, groble i przepusty, dzięki którym da się dotrzeć suchą nogą w rejon centrum handlowego. Czy waszym zdaniem wytyczenie tędy trasy pieszo-rowerowej miałoby sens? Co gdyby miała być okresowo zalewana lub nieutrzymywana zimą?
-
Kontrapas na ulicy Wesołej – co to jest i jak z niego korzystać?
Powstający na ul Wesołej Kontrapas jest podwójną nowością w Białymstoku. Jest to bowiem pierwszy w mieście pas rowerowy, który jednocześnie jest również pierwszym w mieście kontrapasem rowerowym. We wpisie informujemy czym to jest i jak…
—
-
Zadbajmy o bezpieczeństwo, zadbajmy o kartę rowerową!
Na początek mamy złą wiadomość. Wbrew powszechnym społecznym przekonaniom jazda w kasku, używanie oświetlenia,…
—
-
Precz z kartą rowerową!
Jeśli w miarę uważnie śledzicie nasze wpisy na Facebooku, to zapewne wiecie, że policjanci…
—
Nasz Facebook:
Słoneczny Stok od Ronda Reagana oddzielają tereny podmokłe w dolinie rzeki Bażantarki. Lokalsi wiedzą, że przez tereny te przebiegają ścieżki, groble i przepusty, dzięki którym da się dotrzeć suchą nogą w rejon centrum handlowego. Czy waszym zdaniem wytyczenie tędy trasy pieszo-rowerowej miałoby sens? Co gdyby miała być okresowo zalewana lub nieutrzymywana zimą?
O tym już było. Powszechną praktyką na całym świecie jest wyznaczanie tras rowerowych wzdłuż cieków wodnych. Cieszą się one dużą popularnością nie tylko dlatego, że lubimy przebywać w pobliżu wody, ale także dlatego, że jadąc wzdłuż wody nie musimy pokonywać dużych wzniesień.
Jako że świetnie Wam poszło ostatnie ćwiczenie intelektualne, to mamy dla Was kolejne. Co byście powiedzieli na taki łącznik rowerowy (na pomarańczowo) wzdłuż rzeki Białej między ulicą Stawową, ulicą Żubrów oraz istniejącym przejazdem rowerowym pod ulicą Ciołkowskiego? Mógłby być świetną alternatywą dla nieprzyjaznej ulicy Dojlidy Fabryczne, ale z drugiej strony to tereny podmokłe, więc lada dzień może tu stanąć osiedle bloków. Co sądzicie?